Strona    __1__    __2__     __3__     __4__  

 

Ta odwrócona sygnatura jest, w zasadzie, zjawiskiem lokalnym, lecz wynika z globalnego wypełnienia przestrzeni równo rozproszoną materią, w efekcie czego owa "zanieczyszczona" przestrzeń - ma pewien ujemny potencjał grawitacyjny, zaś obszar, w którym gęstość jest mniejsza - cechuje potencjał grawitacyjny odpowiednio wyższy. A w konsekwencji - ów bąbel staje się produktem o charakterze szerszym, sposób jego zachowania nie wynika bowiem z samych cech materii wypełniającej naszą przestrzeń, lecz również z właściwości tej przestrzeni.

Zaś dokładniej: z braku jej granic. Bowiem gdyby miała granice - zaczęłaby się zapadać od owych granic - aż do środka, określonego przez tych granic położenie. A wtedy drobne fluktuacje znajdujące się wewnątrz - zostałyby, przez wzrastające ciśnienie - zduszone w zarodku…

Ciekawą rzeczą jest, że rozrastające się obszary fluktuacji ujemnej - będą niosły kilka poważnych konsekwencji:

  1. W przeciwieństwie do lokalnych zagęszczeń (np. czarne dziury) - nie pojawia się tu kłopot z odprowadzaniem niesionej przez materię energii. Dlatego dynamika sceny może być większa, niż dla procesów skupiania się materii.
  2. Zderzenia rozdymających się, rosnących powierzchni bąbli - będą w stanie wyprodukować znaną nam, kosmiczną strukturę.
  3. Owa struktura, w momencie powstawania ścian, rzek oraz węzłów - będzie gorąca, bowiem kumulować się będzie tam energia rozpędzonych fal materii.
    1. Im bardziej złożony element struktury (ściana, rzeka, 4-węzeł, 12-węzeł) tym wyższą osiągnie temperaturę w momencie tworzenia.
    2. Wyzwolona w tym procesie energia - może "usztywnić" Wszechświat, bowiem tworząca się, nasycana energią struktura, będzie zachowywać się nieco jak szkielet.
  1. Moment, w którym pojawią się pierwsze zaczątki bąbli (fluktuacje początkowe) wiąże się z dość chłodnym stanem materii. W przeciwieństwie do modelu inflacji, zaproponowanego przez Alana Gutha - tu mamy "zimny start".
  2. Gorąca inflacja ma dość drastyczne ograniczenia "brzegowe", natomiast scenariusz, uwzględniający Odwróconą Sygnaturę Tła - ma elastyczne przedziały czasu, i energii, przy których może zachodzić… Jednak dotyczy on, oczywiście, okresu znacznie późniejszego…
  3. Daje on też możliwość wyjaśnienia, dlaczego obserwujemy kilka rodzajów, różniących się charakterem, błysków gamma.
    1. Jeden z typów związany byłby z wybuchem hipernowych, tak jak to sugerował Prof. Bohdan Paczyński.
    2. Hipernowe, wybuchając w dość jeszcze homogenicznym, i równo przesyconym materią Wszechświecie, bez zaznaczonej struktury (nie powstały jeszcze galaktyki, ich gromady, czy nadgromady) - dawałyby impuls do powstania wokół nich - zalążków bąbli (obszarów względnej pustki).
    3. Bąble, rosnąc - zderzałyby się, produkując fale uderzeniowe o różnej złożoności:
      1. ściany
      2. rzeki
      3. węzły (poczwórne, i wyższe…)
    1. W miejscach zderzeń - generowane byłyby błyski o różnym widmie, oraz przebiegu czasowym, zależnie od typu zderzenia…
  1. Dla wytworzenia warunków, w których Wszechświat staje się stabilny, niezbyt skory do szybkiego "zapadnięcia się" - w scenariuszu z "Odwróconą Sygnaturą Tła" - nie potrzeba powoływać do życia cząstek, tak egzotycznych jak inflatony (inflantony).
    1. Są one kłopotliwe dla fizyków eksperymentalnych: inflatonów dotąd nie udało się wygenerować w akceleratorach, i szanse na to są nikłe…
    2. Rodzą też problemy teoretyczne, gdyż, dla prawidłowego funkcjonowania Wszechświata "po-inflacyjnego" - wszystkie i~ powinny się rozpaść, co możliwe jest jedynie w pewnych szczególnych warunkach…
  1. Inna, od zakładanej dotychczas, dynamika młodego Wszechświata - może poszerzyć możliwości interpretowania zmian tempa jego ekspansji, w różnych okresach.

Jak się wydaje, owo "zwiększenie możliwości interpretowania" - wcale nie obudzi zachwytu środowiska kosmologów, bowiem idzie raczej w przeciwnym kierunku, niż scenariusze uznawane dziś za najbardziej obiecujące… Równie dużą niechęć wywołać może to, iż powyższy model mógłby doprowadzić do rewizji naszego spojrzenia na "ustalone już" zagadnienie, jak aproksymować wstecz, obserwowaną dziś, ekspansję galaktyk…

Ciekawe możliwości daje model "Odwróconej Sygnatury Tła" dla cząstek bardziej egzotycznych niż materia barionowa, jednak wykracza to poza ramy niniejszego tekstu.

Zobacz też: First Milky Ways found at edge of Universe o powstaniu pierwszych galaktyk...

 

Str. 4

Strona    __1__    __2__     __3__     __4__  


Copyright © czerwiec 2003~ Rafał Szulc